Silne mrozy to najlepszy czas do badania domów kamerą termowizyjną. Już za 500 zł specjalista uzbrojony w kamerę pokaże miejsca, którymi ucieka ciepło. Mostkami cieplnymi najczęściej są drzwi i okna. Zdarza się, że nawet ocieplone domy tracą ciepły. Zazwyczaj winny jest źle uzbrojony styropian.

Kamera termowizyjna mierzy temperatury na dużych powierzchniach. Idealnie nadaje się do sprawdzenia, którędy z naszego domy ucieka ciepło. Najsłabsze punkty to okna i drzwi. Specjaliści radzą by montować drzwi bez okien. Sprawdzenie dachu wymaga już droższego badania "od środka". Jeśli na dachu zalega śnieg to znaczy, że dach nie przepuszcza ciepła. Jeśli śnieg topnieje, należy pomyśleć o jego ociepleniu.

Plastikowe okna są dobrym izolatorem, pod warunkiem, że mamy sprawną wentylacje. Inaczej w ciepłym domu będziemy mieć pleśń. Coraz częściej Polacy decydują się na ocieplanie wewnętrznych ścian mieszkań. Łączy się to jednak ze zmniejszeniem powierzchni mieszkalnej. Okazuje się, że przez lata możemy płacić za błąd fachowców, którzy niewłaściwie położyli warstwę izolacyjną. Ogrzanie nieocieplonego domu jest o 100 proc. droższe niż nieocieplonego.