W poznańskiej Cytadeli zaprezentowano spektakl Misterium Męki Pańskiej. Widowisko, ukazujące ostatnie godziny z życia oraz śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa to - według organizatorów -największe plenerowe wydarzenie pasyjne w Europie. Przedsięwzięcie jest organizowane w Poznaniu - z przerwami - od 1998 roku. Spośród 200 wykonawców większość to aktorzy-amatorzy, którzy na co dzień pracują jako informatycy, bankowcy czy prawnicy.

Zdaniem Cezarego Łapy, od kilku lat wcielającego się w rolę Jezusa, a wcześniej kreującego postać Judasza, misteria mogą mieć znaczący wpływ nie tylko na uczestników przedsięwzięcia, ale i na wielu widzów.

Myślę, że każda kropla drąży skałę. Bez dwóch zdań, każdy krok, by przybliżać ludzi do wiary jest krokiem dobrym. Przez te 20 lat widowiska stały się w Poznaniu tradycją. Wydarzeń, gromadzących tak liczne audytorium nie ma w mieście zbyt dużo - powiedział Łapa. Aktor przyznał, że "największym duchowym wyzwaniem" jest dla niego świadomość w czyją postać się wciela. Dodał, że szczególnie poruszającym momentem jest dla niego prowadzony już z krzyża dialog z Dobrym Łotrem.

Misterium jest dla mnie rozszerzeniem obchodów nadchodzących świąt i przygotowaniem do tego, żeby przeżyć je głębiej - także podzieleniem się tym z ludźmi, którzy nas otaczają, którzy przyjdą na Cytadelę. Uczestnictwo w misterium ma też dla mnie charakter rodzinny - od lat zaangażowana w jego powstanie jest również moja żona i dzieci - dodał.

Co roku spektakl ogląda kilkadziesiąt tysięcy osób. 

(j.)