"Zostałem bardzo dobrze przyjęty przez polską stronę" - powiedział były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili w specjalnej rozmowie z reporterem RMF FM Patrykiem Michalskim. Zapowiedział też, że we wtorek wyda oświadczenie. "Kocham Polskę, ale walczę w Gruzji i na Ukrainie" - podkreślił.

To, co wydarzyło się po stronie ukraińskiej było absolutnie skandaliczne. To było nielegalne porwanie - ocenił po wylądowaniu w Warszawie Micheil Saakaszwili. Polacy zachowali się bardzo dobrze. Jestem bardzo wdzięczny - dodał. 

Micheil Saakaszwili został w poniedziałek zatrzymany w Kijowie i odesłany do Polski, gdyż z tego kraju przybył na Ukrainę.
Na stronie Saakaszwilego na Facebooku pojawił się komunikat, w którym podano, że został on zatrzymany obok biura Ruchu Nowych Sił w Kijowie przez "nieznanych ludzi w kominiarkach", którzy wywieźli go w niewiadomym kierunku trzema busami marki Volkswagen. Później Straż Graniczna Ukrainy poinformowała, że Saakaszwili został odesłany do Polski, skąd wjechał na Ukrainę.