Trójkąt z przyszłością – to jeden z tytułów w polskiej prasie po wczorajszym szczycie Trójkąta Weimarskiego. Niemiecka prasa również podkreśla, że forum to nie jest skazane na polityczną śmierć. We Francji media sporo miejsca poświęcają wczorajszym rozmowom, choć wcześniejsze spotkania Trójkąta nie były dla nich interesujące.

We Francji zainteresowanie szczytem było już spore na kilka dni przed nim. W dzisiejszych gazetach zamieszono długie relacje ze spotkania we Wrocławiu. Wygląda więc na to, że Polska podejmując samodzielne decyzje w polityce zagranicznej zyskała w oczach Francuzów i zaczęła być traktowana poważniej, a nie jak dotąd czasem bywało – lekceważąco.

„Liberation” pisze, że mimo wcześniejszych gróźb i udzielania lekcji grzeczności Polsce, we Wrocławiu prezydent Francji Jacques Chirac spuścił z tonu i był pojednawczy, choć nie odmówił sobie udzielenia rady, że w europejskiej rodzinie potrzeba więcej wzajemnych konsultacji. Komentatorzy uważają jednak już od dawna, że przydałoby się, aby do tej rady najpierw zaczął stosować się sam Chirac.

Niemieckie gazety podkreślają, że choć Trójkąt Weimarski jest przede wszystkim symbolem, to nie jest skazany na polityczną śmierć. We „Frankfurter Algemeine Zeitung” komentatorzy podkreślają, że wszyscy partnerzy powinni się od siebie uczyć: nie tylko Polska od UE, ale także Berlin i Paryż od Warszawy.

„Der Tagesspiegel" uważa z kolei, że do tej pory Trójkąt Weimarski miał specyficzną, mało znaczącą formę, do czego głównie przyczynił się Paryż, okazując temu forum mniejsze zainteresowanie. Aktywna więź łączyła Polaków i Niemców. Gazeta uważa jednak, że samo spotkanie pokazuje, iż wszystkie 3 kraje, mimo różnicy zdań co do pozycji USA, chcą sprawnej i silnej Europy.

Foto: Maciej Cepin RMF Wrocław

13:15