Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki trafił na krótko do jednego z krakowskich szpitali. Jak poinformowała rzeczniczka PiS-u Beata Mazurek, po krótkim pobycie na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym wrócił do domu.

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki trafił na krótko do jednego z krakowskich szpitali. Jak poinformowała rzeczniczka PiS-u Beata Mazurek, po krótkim pobycie na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym wrócił do domu.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki /Darek Delmanowicz /PAP

Ryszard Terlecki nie przybył na zaplanowane spotkanie z mieszkańcami podtarnowskich Ciężkowic. Poprowadził je poseł PiS Włodzimierz Bernacki, który poinformował, że wicemarszałek Sejmu trafił do szpitala. Zaznaczył, że jego stan zdrowia "nie jest niedobry". Jest pod opieką lekarzy w SOR-ze w Krakowie. Nie chcę wchodzić w szczegóły, natomiast jego stan zdrowia sprawia, że nie może uczestniczyć w dzisiejszym spotkaniu - tłumaczył. 

Nie ma powodu zamartwiać się o stan marszałka, jest podawana mu kroplówka, otrzymuje leki na przypadłość, która powraca co jakiś czas, mamy nadzieję, że szybko wróci do sił - podkreślił Bernacki.


Później do informacji o problemach zdrowotnych Terleckiego odniosła się rzeczniczka PiS-u Beata Mazurek. "Po krótkim pobycie na SOR Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki jest już w domu. Z jego zdrowiem jest OK"- napisała na Twitterze.

(mn)