"Duda ma format prezydencki i to nie wynika z badań. Wystarczy na niego spojrzeć, posłuchać" - mówi w Kontrwywiadzie RMF FM rzecznik PiS Marcin Mastalerek. "Druga tura będzie resetem. To będą 2 tygodnie, które mogą wstrząsnąć polską polityką. Ciężko pracujemy, nie oglądamy się za siebie, nie oglądamy się na boki" - ocenia.

Konrad Piasecki: Pan był jaskółką zwiastującą wielki bojkot mediów publicznych w wykonaniu PiS?

Marcin Mastalerek: Nie. Chcieliśmy wczoraj zwrócić uwagę na zachowanie mediów publicznych TVP Info. Mieliśmy ostatni weekend kampanii i na żywo było relacjonowanych sześć wystąpień prezydenta Bronisława Komorowskiego...

... wy tak siedzicie przed telewizorem i śledzicie, patrzycie: Komorowski siedem razy, Duda tylko trzy.

Sześć razy Bronisław Komorowski. Andrzej Duda ani razu.

To uważa pan takie kluczowe jest. Żeby przyjmować zaproszenie do studia a potem wychodzić z niego. Demonstracyjnie. Po minucie.

Cytat

Sześć do zera to nie jest żaden obiektywizm. My chcieliśmy zwrócić uwagę

To jest istotne. To jest bardzo istotne, żeby media publiczne zachowywały się w sposób obiektywny. Sześć do zera to nie jest żaden obiektywizm. My chcieliśmy zwrócić uwagę. Gdybym ja wczoraj nie wyszedł ze studia...

... ale pana osoba mogła przełamać ten monopol.

Ale panie redaktorze...

... Mastalerek przychodzi i zajmuje cały czas antenę.

Gdybym wczoraj grzecznie panu redaktorowi Kraśko powiedział o tym, że sześć razy był Bronisław Komorowski a Andrzej Duda ani razu to nikt by o tym nie mówił. A wczoraj zwróciliśmy na to uwagę. Nie będzie na coś takiego zgody, bo to jest po prostu farsa z demokracji. Chciałbym powiedzieć jedno: wczoraj zaproponowałem zmianę z TVP Info na Komorowski Info i chciałbym powiedzieć, że jeżeli zmienią to ja nie roszczę żadnych praw autorskich do tej nazwy.

Ale to jest tak, że pan wyszedł, ale Duda dzisiaj przyjdzie, czy już będziecie stale i do końca, czy do pierwszej tury, czy do drugiej bojkotować publiczne media?

Andrzej Duda wylosował tak jak inni kandydaci ten czas...

... czyli, bojkot jest ograniczony tylko do wczorajszego wieczora?

Cytat

Było losowanie, kandydaci mieli daty, w jakich przyjdą do telewizji publicznej do dziś wieczorem, a tu nagle przychodzi Bronisław Komorowski w innym dniu

To nie był bojkot. To była próba zwrócenia uwagi, która się udała. Dziś w największym programie radiowym, w Kontrwywiadzie o tym rozmawiamy. Rozmawiamy o tym, że TVP Info, że Telewizja Publiczna jest nieobiektywna, że sześć razy był na żywo Komorowski i ani razu Duda. I zwróciliśmy uwagę i bardzo dobrze. Proszę zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz - było losowanie, kandydaci mieli daty, w jakich przyjdą do telewizji publicznej do dziś wieczorem, a tu nagle przychodzi Bronisław Komorowski w innym dniu.

Ja na wszelki wypadek uprzedzam - nieobecność Andrzeja Dudy w Kontrwywiadzie nie wynika z braku zaproszeń, tylko tego, że kandydat jakoś nie ma ochoty się ze mną spotkać.

To wynika z braku czasu - 250 powiatów, ciągle w drodze.

Uprzedzam, żeby pan potem nie musiał wychodzić i nie mówił, że bojkotuję Andrzeja Dudę - ma zaproszenie - nie chce przyjść. Myśli pan sobie  w takich najbardziej czarnych snach, a co będzie, jeśli Dudę wyprzedzi Kukiz?

Bez żartów panie redaktorze. Powiedziałem przed chwilą, że jesteśmy w największej rozgłośni...

...Ale widzi pan, że Kukiz jest na fali, idzie w górę, a Duda i Komorowski albo stoją w miejscu albo troszeczkę spadają w dół.

Jest na fali sondażowej, Andrzej Duda też jest na fali sondażowej, Bronisław Komorowski spada z 65 procent do poniżej 40, a Andrzej Duda miał 12 procent w pierwszych sondażach, a teraz ma pod 30.

Co uważa pan za klucz do zwycięstwa w drugiej turze. Jaki wynik w pierwszej turze da panu nadzieję na zwycięstwo w drugiej?

Cytat

Ciężko pracujemy, nie oglądamy się za siebie, nie oglądamy się na boki

Nie ma co kalkulować, trzeba zajmować się swoją kampanią, pozyskiwać jak najwięcej wyborców. My ciężko pracujemy, nie oglądamy się za siebie, nie oglądamy się na boki.

Prezes mówi - jeśli będzie to koło 5 proc. to daje nam szansę na zwycięstwo. Pan też takie kalkulacje przeprowadza?

Cytat

Druga tura będzie resetem, to będą dwa tygodnie, które mogą wstrząsnąć polską polityką

Ja sądzę, że druga tura będzie resetem, to będą dwa tygodnie, które mogą wstrząsnąć polską polityką i jeżeli jest dwóch kandydatów w drugiej turze i jest tam Andrzej Duda, to to jest reset i nie ma to większego znaczenia. Oczywiście czym lepszy wynik, tym lepiej.

Po prostu pan uważa, że wszystko inne jest nieważne? To znaczy reset, to znaczy nieważne, że Komorowski był przez 5 lat prezydentem, a Duda jest pretendentem? Jest reset i zaczynamy od zera.

To jest bardzo ważne, bo prezydenta Komorowskiego można rozliczyć za 5 lat prezydentury, ale jest...

... skoro pan mówi reset, to znaczy, że te 5 lat też się nie liczą, w negatywnym tego słowa znaczeniu.

Panie redaktorze mówię reset o tym, że nie jest ważne, ile kto będzie miał procent w wyborach, wtedy Polacy zdecydują - Bronisław Komorowski czy Andrzej Duda. W tym sensie reset.

Ale nawet jak Bronisław Komorowski będzie miał czterdzieści osiem procent, to też pan powie "To nie ma znaczenia ten wynik".

Panie redaktorze, ja wziąłem ostatni mandat i to ledwo co. Piąty mandat w wyborach do Sejmu, a dziś siedzę i z panem rozmawiam i nie miało to wielkiego znaczenia. Sądzę, że to, że będzie druga tura, będzie resetem, będą to dwa tygodnie, które rozstrzygną o tym, kto będzie prezydentem. I Polacy wybiorą: Andrzej Duda albo Bronisław Komorowski.

Budzi sympatię, ale brak mu prezydenckiej powagi. Jest za mało prezydencki. Czy nie taki jest problem sztabu Dudy?

Proszę zacytować, kto to powiedział.

"Newsweek" tak dzisiaj opisuje.

"Newsweek", "Newsweek", panie redaktorze. Bez przesady, przecież oni się specjalizują w atakach.

Czyli rozumiem, że z waszych badań wynika, że Andrzej Duda ma format prezydencki?

Oczywiście, i to nie wynika z badań, wystarczy na niego spojrzeć, wystarczy go posłuchać. "Newsweek" powinien sobie wpisać "Newsweek" i podtytuł "Dokopać Prawu i Sprawiedliwości". Taki jest ich cel i w tym się specjalizują.

Będziecie pilnowali pierwszej i drugiej tury wyborów.

To jest oczywiste.

Macie 50 tysięcy ludzi, zmobilizowanych, karnych, przyjdą, nie zasną?

Bardzo się cieszę, że pan redaktor apeluje o obywatelskość.

Apeluję, bo chciałbym, żeby wreszcie były takie wybory, żebyście popatrzyli na ręce komisjom wyborczym i powiedzieli to, czy były uczciwe czy nie były uczciwe. Wy zawsze mówicie "Będziemy pilnować", potem mówicie "Były nieuczciwe". I nigdy nie jesteście w stanie tego udowodnić.

Cytat

Aktywność obywatelska jest bardzo ważna, to że ktoś chce być mężem zaufania za darmo w komisji to jest dla młodej polskiej demokracji bardzo istotna sprawa

To jest bardzo ważne. Cieszę się, że pan redaktor to powiedział. Aktywność obywatelska jest bardzo ważna, to że ktoś chce być mężem  zaufania za darmo w komisji to jest dla młodej polskiej demokracji bardzo istotna sprawa. Cieszę się, że możemy o tym powiedzieć.

Tym razem się uda? Dwa razy się nie udało.

Nie ma co panie redaktorze żartować, bo wybory samorządowe zostały w Polsce sfałszowane, wynik jest wypaczony, wtedy mieliśmy 30 tysięcy kandydatów, którzy nie mogli być w komisjach, dziś wszyscy ci, którzy kandydowali w wyborach samorządowych będą w komisjach obwodowych , będą członkami komisji, mężami zaufania.

Cytat

Wybory samorządowe zostały w Polsce sfałszowane, wynik jest wypaczony, wtedy mieliśmy 30 tysięcy kandydatów, którzy nie mogli być w komisjach, dziś wszyscy ci, którzy kandydowali w wyborach samorządowych będą w komisjach obwodowych

To ile osób jest zaangażowanych w tę akcję?

Sądzę, że w każdej komisji będziemy mieli po dwóch członków obwodowej komisji.

Czyli to wyjdzie 60 tysięcy ludzi.

No, ponad 50, około 60.  

No to zobaczymy jak się uda.

No i tylko trzeba przyklasnąć.

Tak, tak, przyklaskuję w pełni.

Jeżeli obywatele sami chcą być aktywni, to to jest ważne dla demokracji.

Tylko ja pamiętam zapowiedzi z poprzednich wyborów kiedy mówiliście, że na pewno policzymy, na pewno będzie dobrze, a potem no... gdzieś zawiedliśmy, nie udało się. Czy PiS podpisuje się pod pomysłem Dudy, że jeśli milion obywateli podpisze się pod wnioskiem o referendum, to to referendum musi się odbyć?

To jest w programie Prawa i Sprawiedliwości, oczywiście.

Ale wynik tego referendum byłby wiążący wtedy?

Cytat

Mamy problem z tym, że ignoruje się głos obywateli, że dialog społeczny, który jest wpisany do konstytucji, jest fikcją. Mieliśmy dwa i pół miliona podpisów za referendum w sprawie 67 i nic

Panie redaktorze, mamy problem z tym, że ignoruje się głos obywateli, że dialog społeczny, który jest wpisany do konstytucji, jest fikcją. Mieliśmy dwa i pół miliona podpisów za referendum w sprawie 67 i nic. Trzeba stworzyć mechanizm - i my się pod tym oczywiście podpisujemy - który będzie szanował obywateli, będzie szanował wolę obywateli.

No tak, tylko załóżmy hipotetyczną sytuację: milion obywateli podpisuje się pod wnioskiem o referendum w sprawie liberalizacji ustawy aborcyjnej, a wyniki w tej sprawie są dosyć podzielone, więc przychodzi do referendum i ponad połowa obywateli głosuje "tak, zliberalizujmy ustawę aborcyjną". I co wtedy?

To jest abstrakcja.

Dlaczego abstrakcja?

To jest po prostu abstrakcja.

Abstrakcją jest to, że połowa uczestników referendum opowie się za liberalizacją ustawy aborcyjnej? Niech pan spojrzy w sondaże. W tej sprawie akurat Polacy są mniej więcej na pół podzieleni.

Nie. Sądzę, że Polacy są za obroną życia, ale no dziwię się...

Ale gdyby tak było, to co wtedy? Jest pan w stanie podnieść rękę w Sejmie za tym, żeby zliberalizować ustawę aborcyjną?

Ale dlaczego pan redaktor krytykuje postawę obywatelską? Tu można tylko przyklasnąć.

Jeżeli byłby taki wynik referendum, to pan by przyklasnął?

Jeżeli chcemy, żeby obywatele decydowali, to czemu krytykować ideę referendum? To jest piękna idea demokratyczna, obywatelska.

Nie, ja idei referendum w ogóle nie krytykuję, tylko zastanawiam się, co zrobić z jego wynikami.

To jest już kwestią uregulowań prawnych i rozważań.

Ale wie pan, jakie są dzisiaj uregulowania prawne? Co jest w konstytucji napisane o wiążącym charakterze referendum?

Ostatnio rozmawialiśmy, panie redaktorze, już o tym...

Dzisiaj rozmawiamy o referendum.

...i wyszło bardziej na moje niż pana.

Nie, nie, nie wyszło na pańskie.

Trochę bardziej na moje.

Co jest napisane w referendum o "wiążącości" referendum?

Cytat

Chcemy wprowadzić zmiany w tej konstytucji. Chcemy nowej konstytucji

Panie redaktorze, jeżeli Andrzej Duda zaproponował nową konstytucję, zaproponował zmiany w konstytucji i zaproponował zmiany właśnie w sprawie referendum, to dlaczego pan mnie pyta o starą konstytucję? Przecież my chcemy wprowadzić zmiany w tej konstytucji. Chcemy nowej konstytucji - o tym wczoraj powiedział Andrzej Duda. I gdyby telewizja publiczna spełniała swoją misję...

Nie. Nie chcecie nowej konstytucji, tylko chcecie zmieniać tę, która jest.

...gdyby telewizja publiczna spełniała swoją misję i zamiast sześć razy pokazywać w weekend Bronisława Komorowskiego, pokazałaby ważne wystąpienie w sprawie zmiany konstytucji Andrzeja Dudy, to pan by to wiedział.

Nie, ja to doskonale wiem. Bo ja przeczytałem to wystąpienie Andrzeja Dudy.

Całe pan przeczytał?

Wiem doskonale, jakich zmian konstytucyjnych....

...ale gdzie pan to przeczytał? Gdyby telewizja publiczna pokazała je, to nie tylko pan...

...chcecie i wiem, że w sprawie referendum zapędziliście się w kozi róg, panie pośle. Dziękuję bardzo, Marcin Mastalerek. 

Nie zapędziliśmy się.

Marcin Mastalerek w Kontrwywiadzie RMF. Dziękuję bardzo.

Zobacz, jak Marcin Mastalerek odpowiadał na pytania słuchaczy RMF FM.