W Lublinie trwa wielkie poszukiwanie osób chętnych do przyjęcia rodaków ze Wschodu - głównie czas Świąt Wielkanocnych. Ich akcję pielgrzymkową do Polski już po raz 13 organizuje Stowarzyszenie Wspólne Korzenie. Potrzebne są miejsca dla 36 gości.

Poszukiwane są rodziny, które przygarną rodaków ze Wschodu na łącznie 6 noclegów: od Wielkiej Soboty do wtorku oraz na weekend poświąteczny - od piątku do poniedziałku (13-16 kwietnia). Poza Lublinem rodacy zwiedzą Kraków, Częstochowę i Warszawę. Prawdopodobnie przyjmie ich prezydent Bronisław Komorowski.

W tym roku niektórzy z potomków Polaków mieszkających na Wschodzie pokonają nawet 9 tysięcy kilometrów. Przyjadą do nas m.in. z Sachalina czy Nowosybirska. To dla nich wielkie święto. Większość z pielgrzymów będzie w kraju przodków po raz pierwszy i prawdopodobnie ostatni. Wszyscy przyjeżdżający są już w zaawansowanym wieku . Polskę znają tylko z opowieści, telewizji i internetu - mówi prezes Stowarzyszenie Wspólne Korzenie Józef Husarz.

Niestety, do tej pory chęć przyjęcia pielgrzymów zgłosiło tylko 6 rodzin. Martwi to członków stowarzyszenia, którzy organizują akcję już po raz 13. Mam nadzieję, że trzynastka nie jest pechowa i znajdą się ludzie dobrej woli, którzy przygarną rodaków. Nie możemy odwołać przyjazdu. Dla nich to byłaby tragedia, a dla nas wstyd. Mamy obowiązek wspierać ich choć w ten sposób - przyznaje Józef Husarz, który sam jest repatriantem ze Lwowa. To powoduje, że doskonale rozumie, co czują Polacy. Ja nawet jako dorosły przeżywałem wiele upokorzeń z powodu polskiego pochodzenia. Ci ludzie również to przeżywali - mówi.

Osoby z Lublina i okolic, które chcą ugościć rodaków ze Wschodu, mogą zgłaszać się do Stowarzyszenia Wspólne Korzenie lub zadzwonić pod numer telefonu: 691-965-252.