​Niebezpieczna sytuacja w kościele przy placu Wolności w Kutnie. Podczas wieczornej adoracji krzyża, kościelny i ministrant wyprowadzili awanturującego się mężczyznę. 25-latek miał pistolet.

Mężczyzna podczas akcji wyciągnął broń. Gdy kościelny i ministrant zobaczyli wycelowany w nich pistolet, obezwładnili mężczyznę. Padły dwa strzały, ale nikt nie został trafiony.

Po fakcie okazało się, że pistolet to była broń gazowa na metalowe kulki.

Agresywny napastnik trafił do policyjnego aresztu. 

(az)