"Nie brałem udziału jako sekretarz Sejmu w hucpie, jaką PiS zrobiło na Sali Kolumnowej" - napisał na Twitterze poseł Krystian Jarubas z PSL. To on miał rzekomo liczyć głosy podczas ostatniego posiedzenia w Sali Kolumnowej Sejmu, kiedy to głosowany był budżet na przyszły rok. Również wymieniona przez marszałka Sejmu Elżbieta Borowska z Kukiz'15 oświadczyła, że nie liczyła głosów.

Wznawiając obrady w Sali Kolumnowej w ubiegły piątek marszałek Sejmu poinformował, że na podstawie regulaminu Sejmu, zarządza głosowanie przez podniesienie ręki. Jak dodał, głosy będą obliczane przez posłów-sekretarzy. 

Marek Kuchciński ogłosił też, że sala zostaje podzielona na 10 sektorów, a w każdym będzie liczył głosy poseł-sekretarz. Nazwiska posła Krystiana Jarubasa i Elżbiety Borowskiej figuruje w stenogramie z posiedzenia w Sali Kolumnowej. Fragment stenogramu:

"Marszałek: Do obliczenia głosów powołuję następujących posłów sekretarzy: Piotra Łukasza Babiarza - sektor 1, Elżbietę Borowską - sektor 2, Marcina Duszka - sektor 3, Małgorzatę Golińską - sektor 4, Krzysztofa Kubowa - sektor 5, Daniela Milewskiego - sektor 6, Piotra Olszówkę - sektor 7, Łukasza Schreibera - sektor 8, Artura Sobonia - sektor 9, Krystiana Jarubasa - sektor 10".

W czwartek na Twitterze poseł PSL umieścił swoje oświadczenie, w którym jeszcze raz podkreślił, że nie uczestniczył w głosowaniu nad ustawą budżetową, którą PiS zorganizował w Sali Kolumnowej Sejmu. Na protokole z głosowań nie ma mojego podpisu.


Z kolei w innym sektorze głosy, według marszałka Sejmu, miała liczyć Elżbieta Borowska z Kukiz'15. Posłanka jednak również zaprzecza.

W środę podczas wspólnej konferencji m.in. z premier Beatą Szydło i Jarosławem Kaczyńskim marszałek Sejmu Marek Kuchciński skomentował piątkowe głosowanie.

Kaczyński: Wszystko było legalne

Wszystko było całkowicie legalne; nikt tutaj nie fałszował - powiedział w czwartek Jarosław Kaczyński. Dodał, że to, że nie było wszystkich posłów, to była ich decyzja. Prezes PiS był pytany w Białej Podlaskiej o to, że poseł PSL Krystian Jarubas i posłanka Kukiz'15 Elżbieta Borowska oświadczyli, że nie brali udziału w piątkowych głosowaniach w Sali Kolumnowej i nie liczyli głosów. Oboje zostali za to wymienieni w stenogramie.

Tych posłów nie było na sali. Zostali wyznaczeni jako sekretarze, ale nie przyszli, wobec tego wyznaczono innych. Nikt tutaj nie fałszował. Nie szukajcie dziury w całym. Wszystko było całkowicie legalne - tłumaczył prezes PiS.

To, że nie było tam wszystkich posłów, to była ich decyzja - dodał.


Stenogramy opublikowano na stronach Sejmu

W ostatni poniedziałek na stronach internetowych Sejmu opublikowano wyniki piątkowych głosowań, które odbyły się w Sali Kolumnowej. Wynika z nich m.in., że za przyjęciem projektu budżetu na 2017 rok głosowało - 236 posłów, "za" było 234, przeciw - 2, nikt nie wstrzymał się od głosu. Nie głosowało 224 posłów. Do wyników głosowania dołączono skany papierowych protokołów z podpisem sekretarzy liczących głosy.

Kancelaria przypomniała, że decyzja o przeniesieniu obrad Sejmu została podjęta po Konwencie Seniorów, na którym marszałek Marek Kuchciński "zwrócił się z prośbą do przewodniczących wszystkich klubów o umożliwienie prowadzenia obrad w sali plenarnej". "Wobec braku reakcji, Marszałek Sejmu podjął decyzję o zmianie miejsca posiedzenia na Salę Kolumnową" - wskazano. Jak czytamy, wszyscy posłowie zostali poinformowani sms-em o godzinie i miejscu wznowienia obrad Sejmu. Ponadto informacja ta była wyświetlana na ekranach w sali plenarnej Sejmu.

Podkreślono, że z uwagi na warunki techniczno-organizacyjne istniejące w Sali Kolumnowej marszałek podjął decyzję o zarządzeniu głosowania poprzez podniesienie ręki i obliczenie głosów przez sekretarzy.

Zaznaczono, że wyniki wszystkich głosowań ogłaszane przez marszałka jednoznacznie świadczyły o tym, że głosowania przeprowadzane były przy zachowaniu konstytucyjnego kworum. 

W komunikacie odniesiono się też do kwestii listy obecności posłów wskazując, że były one wyłożone przez cały dzień w dniu 16 grudnia 2016 r. w zwyczajowo wyznaczonym miejscu i przez cały dzień dostępne dla wszystkich posłów. 

Kontrowersyjne głosowanie

W piątek w Sejmie posłowie opozycji zablokowali sejmową mównicę po wykluczeniu z obrad przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego posła PO Michała Szczerby; wówczas została ogłoszona przerwa.

Obrady Sejmu zostały wznowione przez marszałka w Sali Kolumnowej, tam odbyły się głosowania, m.in. nad budżetem na 2017 r. Niektórzy z posłów opozycji weszli do Sali Kolumnowej, ale nie brali udziału w głosowaniach, twierdzili, że nie było w nich kworum i że były one nielegalne.

Przed Sejmem w piątek wieczorem zebrała się manifestacja zorganizowana przez KOD. Posłowie opozycji pozostają od piątku w sali obrad Sejmu.

(ug)