Po dwóch godzinach udało się usunąć awarię systemu informatycznego w krakowskim pogotowiu ratunkowym. Jak informował reporter RMF FM Maciej Grzyb, z powodu usterki dyspozytorzy medyczni mieli problemy z kontaktem z karetkami. Pracownicy krakowskiego pogotowia zapewniają jednak, że nie było zagrożenia dla pacjentów.

Jak ustalił nasz dziennikarz, z powodu awarii dyspozytorzy medyczni, przyjmujący wezwania od pacjentów, nie widzieli na mapie karetek pogotowia. Nie wiedzieli, która jest zajęta, bo udziela akurat pomocy, a która znajduje się najbliżej chorego. Kontakt z nimi był możliwy tylko przy użyciu telefonów komórkowych lub CB radia.

Po dwóch godzinach awarię usunięto - system pracuje już normalnie.

(edbie)