SLD rozważa zaskarżenie nowelizacji ustawy antynikotynowej do Trybunału Konstytucyjnego; MSWiA zapowiada przyznanie strażnikom prawa do karania mandatami za łamanie zakazu palenia, sądy spodziewają się napływu spraw za nieprzestrzeganie obowiązujących od poniedziałku przepisów.

Zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego rozważa klub SLD. Jego wiceszef Marek Wikiński powiedział w Radomiu, że Sojusz jako jedyny głosował przeciwko "ograniczeniu prawa własności, przeciwko ograniczeniu prawa do samostanowienia".

Część sędziów jest przekonana, że przepisy nowej ustawy antynikotynowej spowodują napływ do sądów drobnych spraw związanych z łamaniem zakazu palenia. Jak przekonują, uprawnienie do karania mandatami za palenie w miejscu niedozwolonym mają obecnie policjanci i inspektorzy sanitarni, a strażnicy miejscy mogą palacza jedynie upomnieć, a jeśli to nie poskutkuje, skierować sprawę do sądu.

MSWiA poinformowało, że już trwają prace nad rozporządzeniem, które umożliwi strażnikom karanie mandatami. Rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak zapewniała, że wejdzie ono w życie niebawem - być może już we wtorek. Zdaniem Marka Balickiego (SLD) ustawa antynikotynowa wymaga udoskonalenia, bo zakaz palenia w szpitalach psychiatrycznych, gdzie część osób przebywa długo i przymusowo, będzie trudny do wyegzekwowania i niehumanitarny.

Zgodnie z nowymi przepisami całkowity zakaz palenia obowiązuje w środkach transportu publicznego, w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci, na przystankach komunikacji miejskiej oraz na dworcach. Zakazem palenia objęto też szkoły, zakłady opieki zdrowotnej, placówki oświaty, wypoczynku i kultury oraz budynki tworzące obiekty sportowe.

Właściciele restauracji z co najmniej dwiema salami konsumpcyjnymi mogą jedną z nich przeznaczyć dla osób palących. Sala musi być jednak zamknięta i wentylowana. W jednoizbowych lokalach obowiązywać będzie całkowity zakaz palenia.

Nie wystarczy otworzyć okno, to muszą być szczelne drzwi, wydajny system filtracyjny i wywiewny - powiedział zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Orgelbrand. Jak podkreślił, nowela nie zakazuje palenia w tzw. ogródkach piwnych.

W niektórych obiektach, np. zakładach pracy, hotelach czy na uczelniach, można tworzyć palarnie. Zgodnie z ustawą, palarnia to pomieszczenie wyodrębnione konstrukcyjnie od innych pomieszczeń i ciągów komunikacyjnych, odpowiednio oznaczone, służące wyłącznie do palenia tytoniu, zaopatrzone w odpowiednią instalację, aby dym tytoniowy nie przenikał do innych pomieszczeń.

Zakaz palenia nie obowiązuje na stadionach.

Za złamanie zakazu palenia grozi kara grzywny do 500 zł. Za nieumieszczenie informacji o zakazie palenia tytoniu właścicielowi lub zarządzającemu obiektem grozi kara do 2 tys. zł.