Jest formalna zgoda na wydobywanie węgla pod Bytomiem. Ostateczną decyzję w tej sprawie podpisał dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach. Na przełomie lipca i sierpnia z dzielnicy Karb z powodu szkód górniczych wysiedlono kilkaset osób.

Kompania dostała zgodę na wydobycie węgla na rok, musi jednak spełnić twarde warunki. Ściśle określono na przykład jak wysokie mają być ściany wydobywcze i ile węgla można wydobywać na dobę. Jednocześnie na powierzchni prowadzony będzie monitorning budynków zagrożonych szkodami górniczymi. Specjaliści mają obserwować lub odpowiednio zabezpieczyć ponad 300 budynków. Kompania musi też mieć mieszkania zastępcze dla osób, których domy byłyby zagrożone oraz zwiększyć fundusz na likwidowanie szkód górniczych.

W październiku Kompania Węglowa zapłaciła miastu ponad 24,5 mln zł za zniszczenia budynków spowodowane przez szkody górnicze. Grożące zawaleniem domy zostaną wyburzone. W ich miejscu nie będzie można już niczego budować.

Dla części z kilkuset wysiedlonych mieszkańców znaleziono nowe lokale. Inni mieszkają u rodzin i bliskich. Nowe mieszkania dostaną nie wcześniej niż w przyszłym roku.