39-letnią kobietę kierującą busem policjanci zatrzymali w czwartek rano w okolicach zajezdni autobusowej w Skarżysku-Kamiennej. W busie, który miał jechać do Kielc był jeden pasażer. Policjanci zbadali siedzącą za kierownicą kobietę alkomatem. "Wydmuchała" ponad 1,5 promila alkoholu. Grozi jej do 2 lat więzienia.

39-letnią kobietę kierującą busem policjanci zatrzymali w czwartek rano w okolicach zajezdni autobusowej w Skarżysku-Kamiennej. W busie, który miał jechać do Kielc był jeden pasażer. Policjanci zbadali siedzącą za kierownicą kobietę alkomatem. "Wydmuchała" ponad 1,5 promila alkoholu. Grozi jej do 2 lat więzienia.
Zdjęcie ilustracyjne /Jacek Skóra /RMF FM

Policjanci zostali skierowani w okolice zajezdni dla autobusów po godz. 5 rano w czwartek, by sprawdzić podejrzenia, że kierująca kursowym busem na linii Skarżysko - Kielce może być pod wpływem alkoholu.

Na miejscu zatrzymali do kontroli pojazd marki Mercedes, odjeżdżający z przystanku. Za kierownicą busa siedziała 39-letnia mieszkanka miasta. Kobietę przebadano na zawartość alkoholu. Badania wykazały, że jest nietrzeźwa, miała bowiem ponad półtora promila alkoholu w organizmie - poinformował Artur Majchrzak z biura prasowego świętokrzyskiej policji.

Dodał, że w busie był jeden pasażer, który pojechać innym busem.

39-latce grożą 2 lata więzienia.


(ak)