Trzy dni i ponad trzy tysiące zdjęć - to dorobek fotoradaru ustawionego we wsi Kochanowice koło Częstochowy. Urządzenie fotografowało samochody jadące z prędkością powyżej 70 km/h w terenie zabudowanym.

Zdjęcia ze swoimi wyczynami dostali prawie wszyscy zmotoryzowani mieszkańcy gminy. Niektórzy nawet po kilka. We wsi panuje pełna konsternacja. Niektórzy kierowcy są oburzeni, że dostali po kilka mandatów z jednego dnia. Inni uciekają przed listonoszem odmawiając przyjęcia przesyłki.

Przykładowy mandat za przekroczenie prędkości to 300 zł i 6 punktów karnych. Miejscowy listonosz ma ich do wręczenia 30-40 dziennie.

Komendant straży miejskiej z Kochanowic twierdzi, że fotoradar był jedynym sposobem przywołania do porządku niesfornych kierowców, bo w gminie jest tylko jeden strażnik miejski.