Zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka usłyszała matka 7-letniej dziewczynki, której ciało odnaleziono w sobotę w studzience w Gorzowie Wlkp. Taki sam zarzut postawiono jej konkubentowi. Grozi im do 5 lat więzienia.

W sobotę po południu matka dziewczynki zwróciła się do gorzowskiej policji z prośbą o pomoc w odnalezieniu 7-letniej córki. Policjanci odnaleźli ciało dziewczynki w studzience.

Jeszcze tego samego dnia kobieta i jej konkubent zostali zatrzymani.

W poniedziałek rano odbyła się sekcja zwłok dziewczynki, która wstępnie wykazała, że przyczyną śmierci dziecka była utonięcie. Zarówno matka, jak i jej konkubent usłyszeli zarzuty z art. 155, czyli nieumyślne spowodowanie śmierci, przez to, że w sposób nieprawidłowy zabezpieczyli tę studzienkę. Oboje przyznali się de facto do popełnienia zarzuconych im czynów i przyznali, że otwór do tego pojemnika, tej studzienki, gdzie wpadła dziewczynka nie był zabezpieczony w prawidłowy sposób - powiedziała prokurator Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim Agnieszka Hornicka-Mielcarek. 

W poniedziałek, po przedstawieniu zarzutów, matka i jej konkubent zostali zwolnieni z aresztu. Zastosowano wobec nich policyjny dozór.


(ug)