Aresztowany w niedzielę w Izraelu Irlandczyk John Morgan jest dziennikarzem, a nie terrorystą z IRA. Według izraelskich mediów doszło do pomyłki, ponieważ dziennikarz nosi to samo nazwisko, co ekspert od konstrukcji bomb "Prawdziwej IRA", skrajnego odłamu Irlandzkiej Armii Republikańskiej.

Dziennikarz John Morgan, obrońca praw człowieka, przybył do Izraela ponad trzy tygodnie temu, aby nawiązać kontakty ze szkołami palestyńskimi i zorganizować wymianę uczniowską między dziećmi palestyńskimi i irlandzkimi.

Wywiad brytyjski ostrzegał natomiast izraelskie służby specjalne, że na Bliski Wschód ma przybyć terrorysta John Morgan. Miejscowe media utrzymywały, że zatrzymany na posterunku granicznym na południe od Ramallah, na Zachodnim Brzegu Jordanu, specjalista-pirotechnik przybył, aby za pieniądze zaoferować swe usługi ekstremistom palestyńskim.

Pomyłkę wykrył redaktor jednej z północnoirlandzkich gazet, któremu jeszcze 8 lipca dziennikarz John Morgan wysłał artykuł. Redaktor natychmiast ujawnił tę informację i skontaktował się z ambasadą izraelską w Dublinie.

19:30