Ponad 6 tys. sztuk amunicji, 20 sztuk broni długiej, w tym karabinki kałasznikowa oraz 4 granaty zabezpieczyli policjanci z rzeszowskiego CBŚ. Zatrzymano osiem osób podejrzewanych o nielegalny obrót bronią. Policja nie wyklucza, że część zabezpieczonego arsenału mogła trafić w ręce przestępców z terenu całej Polski.

Według oceny ekspertów, proch prasowany oraz inne materiały wybuchowe mogły służyć do produkcji urządzeń wybuchowych o dużej sile rażenia. Niektórzy podejrzewani byli o kontakty z członkami zorganizowanych grup przestępczych.

Osoby, u których znaleziono broń i amunicję, są związane rzeszowską giełdą staroci i militariów. To także pracownicy służb mundurowych i myśliwi. Niektórzy posiadali zezwolenia na broń, ale mieli również broń bez stosownych uprawnień.

Wszyscy usłyszeli zarzuty nielegalnego posiadania broni i amunicji. Jednemu podejrzanemu prokurator przedstawił ponadto zarzut groźby spowodowania niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach z uwagi na gromadzenie substancji i materiałów wybuchowych. Wszystkim grozi do 8 lat więzienia.

Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.