Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin napisał list do rektora Uniwersytetu Warszawskiego Marcina Pałysa. Odniósł się w nim do piątkowego wystąpienia na tej uczelni redaktora naczelnego pisma "Liberté" Leszka Jażdżewskiego, które poprzedzało wykład szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.

Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin napisał list do rektora Uniwersytetu Warszawskiego Marcina Pałysa. Odniósł się w nim do piątkowego wystąpienia na tej uczelni redaktora naczelnego pisma "Liberté" Leszka Jażdżewskiego, które poprzedzało wykład szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.
Jarosław Gowin //Łukasz Gągulski /PAP

Jażdżewski, występując przed szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, mówił m.in., że "Kościół katolicki w Polsce obciążony niewyjaśnionymi skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu".


Polski Kościół zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody - ocenił publicysta.  Wyraził też pogląd, że "dziś agendę tematów dnia układają nam czarnoksiężnicy, którzy liczą, że przy pomocy zaklęć i manipulacji złymi emocjami będą wstanie zdobyć władzę nad duszami Polaków". Ale rywalizacja na inwektywy i negatywne emocje z nimi nie ma sensu, dlatego że po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi. Trzeba zmienić zasady gry - powiedział Jażdżewski. 



"Szanowny Panie Rektorze, nie widziałem i nie widzę nic niewłaściwego w fakcie, że wystąpienie ważnego polityka europejskiego, jakim jest Donald Tusk, miało miejsce w sali uniwersyteckiej. Ale czy Pan Rektor naprawdę nie znajduje nic niewłaściwego w tym, że w murach Uniwersytetu Warszawskiego Kościół porównywany jest do świni tarzającej się w błocie? Nie chodzi przy tym o to, że przedmiotem ataku był Kościół katolicki. Moje pytanie byłoby równie zasadne, gdyby rzecz dotyczyła wspólnoty żydowskiej, islamskiej, buddyjskiej czy np. stowarzyszenia ateistów albo ruchu ekologicznego" - napisał Gowin.

Minister podkreślił, że "w imię obrony etosu akademickiego czuję się zobowiązany do przekazania Panu mojego stanowczego przekonania, że brak reakcji ze strony władz uczelni na obrażanie którejś z grup współtworzących polską wspólnotę aksjologiczną stanowi ciemną kartę w historii Uniwersytetu Warszawskiego".


Rektor UW Marcin Pałys odniósł się w sobotę do wystąpienia Jażdżewskiego na Twitterze. "Wczorajsze wystąpienie przedstawiciela "Liberté" na UW oceniam bardzo krytycznie. Taka retoryka jest niezgodna z misją Uniwersytetu, rażąco odbiega od standardów dialogu, których chcemy przestrzegać" - napisał.