​Kilkanaście osób, w tym dwoje dzieci, zostało ewakuowanych w poniedziałek nad ranem z domu wielorodzinnego w Głuchołazach na Opolszczyźnie. Okazało się, że w kamienicy oprócz mieszkań znajduje się piekarnia i to właśnie w niej doszło do pożaru. W piecu zapaliła się mąka.

​Kilkanaście osób, w tym dwoje dzieci, zostało ewakuowanych w poniedziałek nad ranem z domu wielorodzinnego w Głuchołazach na Opolszczyźnie. Okazało się, że w kamienicy oprócz mieszkań znajduje się piekarnia i to właśnie w niej doszło do pożaru. W piecu zapaliła się mąka.
Straż pożarna, zdjęcie ilustracyjne /Michał Dukaczewski /RMF FM

Strażacy zostali wezwani do pożaru w budynku wielorodzinnym w Głuchołazach (woj. opolskie) w poniedziałek ok. godz. 4 nad ranem. Po przyjeździe na miejsce ratownicy ustalili, że w kamienicy oprócz mieszkań znajduje się piekarnia - poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

Okazało się, że w piecu wykorzystywanym w piekarni zapaliła się mąka. Na czas akcji gaszenia ewakuowano wszystkich mieszkańców budynku. To w sumie kilkanaście osób, w tym dwoje dzieci. Po zakończeniu akcji lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań.

(ak)