Sąd Rodzinny w Gdańsku podjął decyzję w sprawie gimnazjalistek, które w miniony czwartek pobiły swoją rówieśniczkę. Dwie nastolatki trafią do ośrodka wychowawczego, jedna otrzymała dozór kuratora.

Dwie 14-latki z Gdańska były przesłuchiwane w sprawie trzech pobić. Gimnazjalistki zostały zatrzymane przez policję po brutalnym pobiciu w ostatni czwartek swojej rówieśniczki, ale - o czym informował reporter RMF FM Kuba Kaługa - w ciągu ostatnich kilku tygodni mogły pobić także inne uczennice.

Policjanci zebrali materiał dowodowy, z którego wynika, że dwie 14-latki są podejrzane łącznie o trzy pobicia trzech nastolatek w ostatnich tygodniach. Są to zdarzenia, które miały miejsce na terenie Gdańska - mówi Aleksandra Siewiert z gdańskiej policji.

Do brutalnej napaści 14-latek na koleżankę doszło przed szkołą na gdańskim Chełmie. Napastniczki biły i kopały swoją ofiarę, m.in. po głowie.

Dziewczyna na szczęście nie doznała poważnych obrażeń.

Dzień po pobiciu jedna z uczennic opublikowała na portalu społecznościowym film, na którym widać, jak grupa czterech nastolatek bije, ciągnie za włosy, kopie, również po głowie, siedzącą na chodniku dziewczynkę. Krzyczą na nią. Napaść nagrywa kolega napastniczek, a obserwuje ją wielu uczniów - nikt nie reaguje.

W sobotę dwie gimnazjalistki, które uczestniczyły w pobiciu, zostały zatrzymane w Policyjnej Izbie Dziecka.

W momencie, gdy w internecie pojawił się film, dwie uczestniczki tego zdarzenia zaczęły mataczyć w sprawie, przekazywać policjantom nieprawdziwe informacje, więc zostały zatrzymane i do czasu przesłuchania przez sąd rodzinny będą przebywały w Policyjnej Izbie Dziecka - wyjaśniała wówczas rzeczniczka gdańskiej policji Aleksandra Siewert.

Dodała, że wobec sprawców sąd może zastosować upomnienie, nadzór kuratora, skierować do młodzieżowego ośrodka wychowawczego lub do poprawczaka.


PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

Patrzyli, jak gimnazjalistki z Gdańska biją koleżankę. Teraz sami boją się o swoje bezpieczeństwo >>>>

(e)