O połowę w ciągu czterech lat zmalała skuteczność ściągania przez fiskusa zaległości podatkowych – pisze „Rzeczpospolita”. Koszt odzyskania jednej złotówki jest 5 razy wyższy niż w Stanach Zjednoczonych.

4 lata temu resortowi finansów udawało się ściągnąć prawie 41 procent zaległych podatków; w ubiegłym roku było to już tylko niespełna 20 procent. Według gazety, suma wszystkich zaległości wobec budżetu sięga 17,7 mld złotych.