Zamiast gospodarczego sukcesu naszych firm w Izraelu gorzkie słowa o ustawie o IPN. "Dopóki przepisy się nie zmienią stosunki między Polską i Izraelem nie wrócą do normy" - miała usłyszeć w Tel Awiwie Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.

Najostrzejszy oficjalny komentarz to wpis w jednym z serwisów społecznościowych izraelskiego ministra do spraw rozwoju regionalnego.

Tzachi Hanegbi napisał, że w czasie rozmów z minister Emilewicz podkreślał konieczność pilnej zmiany przepisów, które nakładają kary za wypowiedzi o polskim udziale i polskiej odpowiedzialności za Holocaust.

W poniedziałek Polska, razem z pozostałym krajami Grupy Wyszehradzkiej, podpisała umowę o współpracy szkoleniowej w zakresie innowacyjności. Według izraelskich mediów nie oznacza to powrotu do normalnych relacji.

(j.)