Policjanci z Wodzisławia Śląskiego zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy przed kilkoma dniami mieli pobić 26-latka. Sprawcami mają być osoby związane ze środowiskiem pseudokibiców – podała śląska policja.

Do pobicia doszło w środę wieczorem przy ul. Wieczorka w Radlinie. Na pobliski parking podjechały trzy samochody, z których wysiedli mężczyźni z kominiarkami na twarzach.

Zamaskowani chuligani zaczęli biec w stronę ławki, na której siedziało kilka osób. Zaczęły one uciekać w stronę budynków mieszkalnych. Napastnicy dogonili jednego z uciekających na klatce schodowej. Tam bez powodu zaczęli okładać mężczyznę pięściami po głowie i tułowiu. Po wszystkim, sprawcy wrócili do swoich pojazdów i odjechali - relacjonowała policja.

26-latek został opatrzony w szpitalu. Miał ogólne potłuczenia i rozcięty łuk brwiowy. Kryminalni ustalili, że sprawcami pobicia są pseudokibice. Jeszcze tego samego dnia ustalili dwóch prawdopodobnych napastników.

Zatrzymani - 19- i 25-latek z Wodzisławia - usłyszeli już zarzut pobicia. Prokurator podjął decyzję o oddaniu ich pod dozór policji. Sprawcy mają także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców zaznaczają, że w sprawie zarzuty usłyszą kolejni napastnicy.

To kolejne zatrzymania pseudokibiców w ostatnich dniach w woj. śląskim. Dwóch innych ujęto po niedzielnym meczu Stal Bielsko-Biała i Góral Żywiec. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania kilkudziesięciu szalikowców obu klubów wbiegło na boisko, próbując doprowadzić do bójki, porządek przywrócili policjanci. Na razie zatrzymano dwóch uczestników tych zajść - to mieszkańcy Żywiecczyzny. Grozi im nawet do 3 lat więzienia oraz zakaz stadionowy. Śledczy analizują zapisy monitoringu, aby ustalić inne osoby, które złamały prawo.

(m)