"Do połowy maja może dojść do porozumienia z Polską w sprawie praworządności" - powiedział za zamkniętymi drzwiami unijnym komisarzom wiceszef KE Frans Timmermans, przedstawiając wyniki swojej wizyty w Polsce. Według informacji dziennikarki RMF FM oznacza to, że do ogłoszenia informacji o porozumieniu może dojść na spotkaniu unijnych ministrów ds. europejskich 14 maja.

Komisarz przyznał, zdając relację ze swojej wizyty w Warszawie, że są jeszcze kwestie, które trzeba rozwiązać, ale podkreślił, że "polski rząd chce wykorzystać okienko możliwości, które się pojawiło".

Timmermans za zamkniętymi drzwiami był więc bardziej optymistyczny i konkretny niż na konferencji prasowej, na której powiedział jedynie: Mam nadzieję, że jesteśmy w stanie zrobić znaczące kroki do przodu w najbliższych dniach i tygodniach.

Na konferencji prasowej po raz pierwszy przedstawił ocenę złożonych dwa tygodnie temu poprawek do ustaw sądowych. Wskazał, że przedstawiona 2 tygodnie temu nowelizacja proponująca zrównanie wieku przechodzenia w stan spoczynku sędziów dla kobiet i mężczyzn do 65 lat wychodzi naprzeciw oczekiwaniom KE. 

Jeżeli to stanie się prawem, to jest to dobry krok we właściwym kierunku - powiedział. Dał jednak do zrozumienia, że potrzebne będą dalsze ustępstwa Warszawy. Negocjacje trwają - mówią rozmówcy dziennikarki RMF FM Katarzyny Szymańskiej-Borginon.

We wtorek Timmermans przedstawi dotychczasowe postępy w rozmowach z Polską unijnym ministrom ds. europejskich.

(az)