Jest szansa, że część oszukanych klientów biura podróży FiLiZ Tour odzyska swoje pieniądze. I to szybko. Wpłaty za wycieczki, które nie doszły do skutku chce zwrócić portal zakupów grupowych.

Firma internetowa chce oddać wpłacone pieniądze, a potem ustawić się w kolejce do ubezpieczyciela. To dobra informacja, ale tylko dla około 150-200 osób. Wycieczki kupiło 1,5 tysiąca i mogli wpłacić nawet 2 miliony złotych. A to oznacza, że pieniędzy nie wystarczy na pełne wypłaty, bo dwie gwarancje ubezpieczeniowe opiewają na 213 i 160 tysięcy złotych.

To wciąż jednak tylko szacunki, bo do mazowieckiego urzędu marszałkowskiego nie dotarły jeszcze żadne dokumenty z biura podróży FiLiZ Tour. Nie ma kontaktu z właścicielami biura, a w siedzibie spółki nie znaleziono żadnych dokumentów. Nie ma więc dokumentacji o sprzedanych wycieczkach: kto i kiedy kupił wycieczkę, dokąd i za ile. Urząd marszałkowski nie ma też dostępu do systemu rezerwacyjnego FiLiZ Tour. Wszystkie informacje pochodzą jedynie od pracowników biura.

FiLiZ Tour to kolejne biuro, które upadło

We wtorek do sądu w Warszawie trafił wniosek o upadłość biura podróży FiLiZ Tour. Firma na lodzie zostawiła około półtora tysiąca ludzi. O swoich kłopotach przedstawiciele touroperatora nie powiadomili marszałka województwa mazowieckiego. Informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM. Biuro FiLiZ Tour o upadłości poinformowało na swojej stronie internetowej. W krótkim komunikacie przeprasza swoich klientów za kłopoty.

Jak się ustrzec problemów z nieuczciwym biurem?

Nie ma idealnych sposobów, gwarantujących nam udane wakacje. Można tylko ograniczać ryzyko. Najłatwiej sprawdzić, czy biuro figuruje w rejestrze dłużników. Warto sprawdzić, czy prezes biura, z którym jedziemy na wakacje, nie prowadził już firm, które zbankrutowały. Dane członków zarządu możemy znaleźć w KRS.

Absolutnie niezbędne jest sprawdzenie wysokości gwarancji ubezpieczeniowej. To możemy zrobić w turystycznych rejestrach urzędów marszałkowskich lub na rządowej stronie www.turystyka.gov.pl. Warto pamiętać, że 100-200 tysięcy złotych, jak w przypadku FiLiZ Tour, w przypadku bankructwa nie wystarczy na wiele. I jeszcze jedno, może najważniejsze - wycieczka na dwa tygodnie, all inclusive, samolotem na Majorce za 999 zł...Taka oferta oznacza dramatyczne ratowanie płynności biura albo....zwykłe oszustwo.