9 osób zginęło w dwóch wypadkach, do jakich doszło na drogach zachodniej Polski. Na trasie ze Słubic do Kostrzyna nad Odrą w Lubuskiem w zderzaniu tira i osobowego BMW życie straciło 5 osób, na Dolnym Śląsku śmieć poniosło 4 młodych mężczyzn.

Do wypadku na Dolnym Śląsku doszło w miejscowości Ubocze Dolne w powiecie lwóweckim. Według wstępnych ustaleń policji w nocy samochód spadł z wysokiej skarpy i zatrzymał się w pobliskiej rzeczce. Auto zostało zauważone dopiero przed południem. Na miejscu pracują strażacy, którzy wyciągają wrak samochodu. Śledztwo wszczęła także prokuratura.

Z kolei rano koło Górzycy w Lubuskiem zderzył się ciężarowy star i osobowe BMW; w wypadku zginęli kierowca tira i cztery osoby podróżujące autem osobowym. Ranny został także pasażer stara. BMW dosłownie wbiło się pod auto ciężarowe – opisują policjanci. Po zderzeniu oba pojazdy stanęły w płomieniach. Widok był przerażający – dodają. Auta były tak zniszczone, że na początku nie było nawet wiadomo, ile jest ofiar tragedii.

Do wypadku doszło na zjeździe z tzw. Góry Pamięcińskiej, na jednym z ostrych zakrętów. Na razie nie wiadomo w jakich okolicznościach i z czyjej winy. Na miejscu pod nadzorem prokuratora trwa ustalanie okoliczności wypadku. Droga łącząca graniczne Słubice i Kostrzyn jest zablokowana. Policja zorganizowała objazd.

Groźnie wyglądał także wypadek w Lublinie; tam na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. W zderzeniu aut rannych zostało 5 osób, w tym dwoje dzieci.