Cisza wyborcza potrwa do godz. 22:55 – podała Państwowa Komisja Wyborcza. Frekwencja w wyborach parlamentarnych do godz. 20:00 wyniosła ponad 55 proc. - wynika z sondażu PBS DBA dla telewizji TVN. To najwyższa frekwencja od 1991 r.

W związku z incydentami, do których doszło w obwodowych komisjach wyborczych w Płocku, Pile i Koszalinie, cisza wyborcza miała potrwać do godz. 21:00. Lokal komisji nr 45 w Płocku otwarto z 20-minutowym opóźnieniem. Zamieszanie wywołał zacięty zamek w szafie pancernej, w której przechowywano dokumenty wyborcze.

W Koszalinie w obwodowej komisji wyborczej numer 41 do urny oprócz karty do głosowania została wrzucona także karta ze spisem wyborców. Trzeba było komisyjnie otworzyć urnę i odszukać spis. O 15 minut przedłużone zostało głosowanie w jednej z komisji wyborczych w Pile, która została otwarta z dwugodzinnym opóźnieniem. W czasie lakowania urny wyborczej uszkodzona została pieczęć, którą stempluje się karty do głosowania.

Cisza wyborcza została przedłużona do godz. 22:55. Stało się tak w związku z przedłużeniem głosowania w dwóch lokalach wyborczych w Warszawie. W ciągu wyborczego dnia zabrakło tam bowiem kart wyborczych.

Zobacz również:

Wybieraliśmy 460 posłów spośród 6188 kandydatów i 100 senatorów spośród 385 osób. Oznacza to, że o jeden mandat poselski ubiega się 13 kandydatów, a o mandat senatorski - statystycznie 3,85 kandydatów.

Po zamknięciu lokali wyborczych, Państwowa Komisja Wyborcza zacznie podawać wstępne, nieoficjalne wyniki wyborów - na podstawie danych spływających z obwodów, poczynając od informacji z 30 proc. komisji obwodowych. Także wtedy po raz pierwszy zostanie podany hipotetyczny podział mandatów.

Oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych PKW ogłosi dopiero po otrzymaniu pisemnych protokołów ze wszystkich komisji okręgowych; PKW przewiduje, że będą one znane we wtorek.