Do Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych wpłynął wniosek o odwołanie jej szefa Edmunda Klicha - potwierdził wiceszef komisji Andrzej Pussak. Jak podkreślił, to nie on jest jego autorem. Nie wiadomo również, czy wyznaczony został termin posiedzenia komisji, na którym Klich będzie mógł skomentować sprawę.

Ja takiego wniosku nie zgłaszałem. Na ten temat wie wszystko sekretarz komisji - powiedział wiceprzewodniczący PKBWL Andrzej Pussak. Agata Kaczyńska, która pełni tę funkcję nie chciała jednak ujawnić żadnych szczegółów.

Z drugim z zastępców szefa komisji Maciejem Laskiem nie można się skontaktować, nie odbiera telefonów. Był on członkiem komisji Jerzego Millera badającej przyczyny katastrofy 10 kwietnia 2010 roku.

Jeśli wniosek o odwołanie Klicha uzyska poparcie większości członków komisji, zostanie przedstawiony ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi. Zgodnie z prawem lotniczym na wniosek przedstawicieli komisji może on odwołać szefa Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Na początku 2011 roku PKBWL przyjęła już wniosek o odwołanie Klicha ze stanowiska. Wtedy na dymisję nie zgodził się ówczesny minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.

Trzynastu z piętnastu przedstawicieli komisji zarzucało Klichowi m.in., że jego "bierna postawa" we współpracy z rosyjskim Międzypaństwowym Komitetem Lotniczym spowodowała, że w ostatecznym raporcie MAK nie uwzględniono wielu wniosków strony polskiej. E.Klich tłumaczył wtedy, że nie zamierza rezygnować.

Klich jest szefem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych od 2006 roku. 16 stycznia 2011 r. minister infrastruktury wyznaczył go na stanowisko przewodniczącego na 5 lat. Grabarczyk mówił wcześniej, że "raczej nie dostrzega przeciwwskazań" do nominacji Klicha na następną kadencję.