Łańcuch prezydenta Poznania jest tak cenny, że na stałe zamknięto go w bankowym sejfie. Jeden z najdroższych w Polsce symboli władzy wycenia się na około 500 tysięcy złotych. Dziś Ryszard Grobelny w czasie zaprzysiężenia w poznańskim ratuszu założył replikę łańcucha.

Niewprawne oko nie odróżni oryginału od repliki. W dodatku oryginału prawie nikt nie widział - jest w sejfie banku obsługującego urząd miasta. Głównym elementem łańcucha jest medalion z herbem Poznania. Oprócz tego jest jeszcze jedenaście medalionów – mówi Rafał Łopka z urzędu miasta.

Łańcuch za własne pieniądze zlecił wykonać przedwojenny prezydent Poznania Cyryl Ratajski. Na medalionach są pierwsi polscy władcy. Kopia powstała 9 lat temu. Czy to ona wisiała na piersiach prezydenta? Niech to zostanie owiane tajemnicą - śmieje się Ryszard Grobelny. Urzędnicy zapewniają, że tak, choć - jak to z oryginałami i kopiami bywa - do końca nie wiadomo.