350 tysięcy złotych łapówki miał przyjąć Bogusław P., były szef biura poselskiego Jana Burego. Ten podkarpacki działacz PSL został zatrzymany przez CBA pod zarzutem korupcji. Miał załatwić dotację w wysokości 63 milionów złotych z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali także dwóch biznesmenów z Małopolski. To na ich zlecenie Bogusław P. miał załatwić dotację. Wszyscy są w wieku od 57 do 62 lat.

Te trzy osoby usłyszały już prokuratorskie zarzuty. Podejrzani zostali zobowiązani do wpłacenia poręczeń majątkowych. Najwyższą kaucję, 500 tys. zł, wyznaczono Bogusławowi P. Prokuratura odmawia odpowiedzi na pytanie, czy mężczyźni przyznali się do winy.

W ostatnich dniach agenci CBA wykonywali szereg czynności procesowych związanych z tym postępowaniem. Przeprowadzili między innymi przeszukania w pięciu miejscach, gdzie zabezpieczyli dokumentację i elektroniczne nośniki danych - informuje rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.

Zatrzymani mężczyźni przygotowali, a następnie przedstawili nierzetelną i poświadczającą nieprawdę dokumentację w celu uzyskania dotacji na prowadzone przez siebie projekty. Skutkowało to przyznaniem decyzji na ponad 63 miliony złotych na dwa prowadzone projekty, z czego wypłacono już 16 milionów złotych.

Jeden z przedsiębiorców z Małopolski usłyszał ponadto zarzut powoływania się na wpływy w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu spraw związanych z przyznaniem dotacji w zamian za korzyść majątkową w wysokości ponad 350 tysięcy złotych.

Dotychczas w tej sprawie ośmiu osobom przedstawiono 13 zarzutów między innymi oszustwa oraz wystawiania dokumentów poświadczających nieprawdę.