Zarzuty usiłowania dokonania oszustw, płatnej protekcji i przywłaszczenia sobie funkcji publicznej, zamierza przedstawić katowicka prokuratura czterem zatrzymanym w środę przez CBA osobom, m.in. b. ministrowi sprawiedliwości Andrzejowi K. - podała w środę Prokuratura Krajowa. Osoby te zostały zatrzymane w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach, w którym już w styczniu zarzuty przedstawiono ośmiu osobom.

Jak podała PK, z ustaleń śledztwa wynika, że dotąd podejrzani oraz inne osoby biorące udział w tej grupie przestępczej, kontaktowały się z wybranymi przez siebie przedstawicielami instytucji państwowych oraz firm działających przeważnie w branży paliwowej i farmaceutycznej, podając się za agentów służb specjalnych: SKW, ABW i CBA.

Członkowie grupy m.in. deklarowali, że w zamian za korzyści majątkowe lub ich obietnicę, podejmą się załatwiania spraw i roztoczą nad takimi firmami swoisty "parasol ochronny". W ramach tej ochrony, zapewniali że względem współpracującego z nimi podmiotu nie zostaną wszczęte przez organy skarbowe i policję postępowania kontrolne i karne.

Temistokles Brodowski z wydziału komunikacji społecznej Centralnego Biura Antykorupcyjnego poinformował w środę, że tego dnia agenci z katowickiej delegatury CBA zatrzymali w tej sprawie cztery kolejne osoby: b. ministra sprawiedliwości Andrzeja K., jego współpracownika z kancelarii Piotra K., gdańskiego biznesmena Marka S. i b. funkcjonariusza Wojskowych Służb Informacyjnych Jerzego K.

Andrzej K. jest radcą prawnym, prowadzi własną kancelarię radcowską w Warszawie; był ministrem sprawiedliwości w rządzie Marka Belki w latach 2004-2005.

(ph)