Przejechał nad nią tramwaj, ale nic jej się nie stało. Ta niecodzienna sytuacja wydarzyła się w Bytomiu na Śląsku. Tramwaj najechał tam na leżącą na torowisku kobietę. Pogotowie nie musiało jej jednak nawet odwozić do szpitala. Konieczna była za to... izba wytrzeźwień. Kobieta miała ponad dwa promile alkoholu.

Pijana kobieta zasnęła na torowisku. Tak ułożyła się wzdłuż torów, że tramwaj, który nad nią przejechał, nawet jej nie drasnął. Motorniczy w ostatniej chwili zauważył, że ktoś leży na torowisku. Hamowanie jednak nie pomogło, tramwaj zatrzymał się dopiero po kilku metrach. Motorniczy wiedział, że osoba, nad którą przejechał, znajduje się mniej więcej w połowie składu.

Okazało się, że to kobieta, która obudziła się nieco zdziwiona całą sytuacją. Kompletnie nie miała pojęcia gdzie jest i co jej się przytrafiło. Lekarz zauważył tylko niewielkie rozcięcie na głowie. Ale to nie tramwaj ją uderzył, lecz ona sama zraniła się, próbując podnieść głowę.