Policyjny pościg za byłym wiceministrem w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Zbigniew Rau został zatrzymany w Wielkopolsce. Miał po pijanemu prowadzić samochód i strzelać - informuje reporter RMF FM Adam Górczewski.

Zbigniew Rau, który był zastępcą ministra spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, został zatrzymany po nocnym pościgu pod Nowym Tomyślem. W tych okolicach mieszka, prawdopodobnie wracał do domu z towarzyskiego spotkania.

Policjantów wezwał kierowca, któremu Rau zajeżdżał drogę. Według tego świadka, były wiceminister otworzył w którymś momencie okno i zaczął strzelać. Na takie wezwanie przyjechały radiowozy i nieoznakowane samochody policji. W okolicach autostradowego węzła Nowy Tomyśl udało się zatrzymać uciekający samochód i wyciągnąć z niego kierowcę. Przy legitymowaniu okazało się, że to były zastępca szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji.

Miał półtora promila alkoholu we krwi. Zanim zacznie się tłumaczyć, musi wytrzeźwieć.

(mal, edbie)