Głosujcie, aż przyjmiecie – taki sposób na opornych radnych znalazł prezydent Bydgoszczy. Chodzi o odrzuconą przez SLD uchwalę. Prezydent chce, by radni zgodzili się na udział miasta w koszykarskiej spółce sportowej.

Na wczorajszej sesji radni SLD - którzy w radzie mają większość – odrzucili wniosek. Jednak prezydent to przewidział i swojemu zastępcy wydał odpowiednie dyspozycje, a sam pojechał w delegację.

Pierwszą nadzwyczajną sesję przewodnicząca zwołała już kwadrans po sesji normalnej. Uchwała - jak było do przewidzenia - przepadła. Ale będą następne sesje.

Teoretycznie wnioski o sesje nadzwyczajne można składać w nieskończoność. Dziś będzie kolejny wniosek. Ja mam obowiązek zwoływać te sesje, bo taki jest zapis ustawy. Myślę, że można się tak bawić w nieskończoność - mówi przewodnicząca rady miasta Felicja Gwincińska.