Bezpieczeństwo jest jedną z wartości życia codziennego, na bezpieczeństwie nie można oszczędzać - mówił w piątek minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak, który w Dragaczu (Kujawsko-Pomorskie) otworzył reaktywowany posterunek policji.

Bezpieczeństwo jest jedną z wartości życia codziennego, na bezpieczeństwie nie można oszczędzać - mówił w piątek minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak, który w Dragaczu (Kujawsko-Pomorskie) otworzył reaktywowany posterunek policji.
Mariusz Błaszczak /Leszek Szymański /PAP/EPA

W czasie uroczystości minister symboliczne klucze do posterunku wręczył kierownikowi posterunku w Dragaczu i kierownikowi reaktywowanego również posterunku w Bukowcu.

Kiedy objąłem swój urząd ministra jedną z pierwszych moich decyzji było przywrócenie posterunków policji, tych które były likwidowane przez poprzednią koalicję PO-PSL. W ciągu ośmiu lat rządów PO-PSL zlikwidowano ponad połowę posterunków w całej Polsce. To było działanie, których motywy trudno zrozumieć. Mówiono o oszczędnościach, a więc oszczędzano na bezpieczeństwie obywateli, a bezpieczeństwo jest jedną z wartości życia codziennego - mówił minister.

Podkreślił, że rząd PiS chce żeby wszędzie było zagwarantowane bezpieczeństwo.

Zagwarantowaniu bezpieczeństwa służą właśnie otwierane po przerwie posterunki. Policja na telefon nie sprawdza się. W posterunku są policjanci, tak jak w Dragaczu - siedmiu policjantów, którzy będą codziennie pracować. Będą to policjanci, którzy będą do dyspozycji mieszkańców. Wśród tych policjantów będą dzielnicowi, to zmiana, którą wprowadzamy my, rząd PiS. Dzielnicowy bliżej nas, dzielnicowy, który jest dostępny - wskazał.

Dodał, że każdy przez internet może dowiedzieć się kto jest dzielnicowym w miejscu swego zamieszkania i jaki ma numer telefonu.

Kolejny program, który to jest mapa zagrożeń bezpieczeństwa. To są takie trwałe konsultacje społeczne, każdy poprzez interent może zgłosić problem. W województwie kujawsko-pomorskim przez niespełna miesiąc takich zgłoszeń było ponad dwa tysiące tys. Dotyczyły one z pozoru drobnych spraw, ale w rezultacie bardzo uciążliwych żadne z tych zgłoszeń nie zostało zlekceważone, każde zostało sprawdzone. Wiele problemów zostało rozwiązanych w ten sposób - mówił minister.

Szef MSWiA trojgu uczniom trzeciej klasy gimnazjum w Inowrocławiu oraz braciom wieku 6 i 12 lat z Bydgoszczy wręczył wyróżnienia "Młody Bohater". Gimnazjaliści pomogli leżącemu na chodniku mężczyźnie, rozpoczęli reanimację i wezwali karetkę pogotowia, a bracia sfotografowali uciekający z miejsca wypadku samochód i zawiadomili policję.

Posterunki policji w Dragaczu i Bukowcu zostały otwarte w budynkach, zajmowanych dotychczas przez urzędy gminne. Powstanie posterunku w Dragaczu kosztowało 193 tys. zł, a w Bukowcu - 196 tys. zł. Na dostosowanie pomieszczeń na potrzeby posterunków i ich wyposażenie złożyły się gminy, starostwo i policja.

W Bydgoszczy minister spotkał się ze strażakami uczestniczącymi latem w usuwaniu skutków nawałnic oraz z przedstawicielami samorządów, którym przyznano wsparcie na likwidację powstałych szkód.

Błaszczak wręczył odznaczenia 20 strażakom zaangażowanych w usuwanie skutków nawałnic, a także przekazał sprzęt rehabilitacyjny strażakowi ochotnikowi, który ucierpiał w czasie jednej z takich akcji. Z kolei wójtowi gminy Gostycyn przekazał promesę wartości 853 tys. na przebudowę gminnej drogi zniszczonej po nawałnicach w czerwcu i lipcu. W tym roku MSWiA przyznało na usuwanie klęsk żywiołowych w województwie kujawsko-pomorskim łącznie 5,473 zł.

Chciałbym serdecznie podziękować w imieniu wszystkich, którzy mogą liczyć na państwa pomoc w sytuacji trudnej, sytuacji zagrożenia. Mundur strażaka zarówno PSP jaki OSP kojarzy się nam jak najlepiej, z ludźmi, którzy są gotowi nieść pomoc w najtrudniejszych sytuacjach. Ta pomoc jest czasami okupiona własnym zdrowiem, czasami w wyjątkowych sytuacjach też własnym życiem. Ze swoje strony pragnę zapewnić, że dołożę starań żeby warunki państwa pracy były najlepsze - mówił minister do strażaków.

(az)