Ponad 150 tysięcy osób uczestniczyło w Bilbao w manifestacji pokojowej przeciwko ETA. W demonstracji zwołanej przez lokalny rząd Kraju Basków wzięli udział przedstawiciele wszystkich najważniejszych organizacji politycznych i społecznych.

Mimo ostrzeżeń madryckiego rządu i ulewnego deszczu, centrum Bilbao było zablokowane przez protestujacych. Czoło manifestacji zdobiło napisane po baskijsku hasło: "Pokój!Precz z ETA". Wbrew obawom - marsz nie przekształcił się w nacjonalistyczną manifestację. Nie doszło też do żadnych niepokojów. W proteście nie brała udziału delegacja madryckiego rządu, zdaniem którego manifestacja była niczym więcej, jak próbą odzyskania popularności przez polityków kierujących Krajem Basków. "To manipulacja, nie dajcie się jej zwieść" – apelował wcześniej premier Aznar. Nie posłuchali go ani mieszkańcy Bilbao, ani socjaliści – drugie ugrupowanie Hiszpanii. "Walka z ETA powinna łączyć, a nie dzielić" – apelował lider socjalistów, zaś żona zamordowanego latem gubernatora Kraju Basków zwróciła się do wszystkich demokratycznych sił Hiszpanii o zjednoczenie sił w walce z terroryzmem.

Odkąd separatyści baskijscy zerwali zawieszenie broni, w Hiszpanii doszło do ponad 30 zamachów, w których zginęło 14 osób.

Posłuchaj relacji korespondentki radia RMF z Bilbao, Ewy Wysockiej:

00:00