"Cieszę się, że Jerzy Owsiak wycofał się z decyzji o odejściu z WOŚP" - powiedziała prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego Alicja Chybicka. "Bez Owsiaka WOŚP nie będzie istnieć, nie ma orkiestry bez dyrygenta" - dodała, odnosząc się do ostatniego nagrania na blogu lidera Orkiestry.

W mojej klinice jest bardzo dużo aparatury od WOŚP, zresztą nie ma chyba szpitala, któremu fundacja by nie pomogła, bo przez te lata grała dla różnych dziedzin medycyny dziecięcej - przyznała profesor Alicja Chybicka, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, kierownik Katedry i Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Akademii Medycznej we Wrocławiu. Dodała, że nie potrafi zrozumieć ataków na fundację i na Owsiaka. Cieszę się, że Jerzy Owsiak wycofał się z decyzji o odejściu. Mam nadzieję, że będzie patrzył na to, że dzieci w Polsce na niego liczą, a nie będzie się przejmował tymi bezsensownymi atakami - stwierdziła.

Owsiaka i WOŚP wzięło w obronę także środowisko polskich neonatologów. W liście otwartym lekarze napisali, że "wieloletnia, trudna, wymagająca ogromnych wysiłków i niezwykle skuteczna praca Jurka i Lidii Owsiaków oraz całego grona entuzjastów skupionych w Fundacji WOŚP, ucząca młodych ludzi dostrzegania potrzeb innych, jest naszym narodowym dobrem". Nie pozwólmy tego dobra zmarnować - zaapelowali.

W reakcji na to, co dzieje się wokół WOŚP i jak wiele oskarżeń kierowanych jest pod jej adresem, Owsiak - jak wyznał na swoim blogu - był bliski odejścia z fundacji. Może potrzeba, żebym się wyłączył na czas chociażby trwania procesu, żeby nikt nie kombinował i wymyślał, że gdzieś tam zbieram siły, żeby coś zamazać, żeby coś zrobić innego, żeby przygotować się z jakąś inną wielką mocą w sprawie wariata ze Złotoryi? - mówił Owsiak. Jak podkreślił, "złożył rezygnację ze wszystkiego", to samo zrobiła jego żona.

 Już byłem na zupełnym zakręcie. Przez chwilę byłem, jak głupi w kosmosie. Ale wróciłem na Ziemię - wyznał Owsiak. Dodał, że mail od 18-letniego wolontariusza zmienił jego nastawienie. Powiedziałem sobie: skoro to poderwałeś do boju, to robimy to dalej, z jeszcze większą energią, bo miliony Polaków dały nam znać, że nie chcą pozwolić na zohydzenie tego, co robimy - podsumował

Jak poinformowała Fundacja WOŚP, Jerzy Owsiak wyjechał "na zasłużony urlop".

(mn)