4 maja górnicy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) mają rozpocząć strajk włoski, polegający na rygorystycznym przestrzeganiu wszystkich przepisów i procedur. W kolejnych dniach mają oprócz tego protestować przez dwie godziny na każdej zmianie.

Takie decyzje podjął międzyzwiązkowy komitet protestacyjno-strajkowy. Jak powiedział jego rzecznik Piotr Szereda, obie formy protestu mają być kontynuowane "do skutku", czyli do osiągnięcia satysfakcjonującego dla związków porozumienia. Jeżeli nie nastąpi to w miarę szybko, związkowcy planują strajk generalny w kopalniach spółki.

Związki nie zamierzają już prowadzić dwustronnych rozmów z zarządem JSW w siedzibie spółki, choć jej prezes zaprosił w piątek protestujących na rozmowy. Chcą kontynuować negocjacje w ramach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach. Ich kolejny termin wyznaczono na 5 maja.

Związkowcy chcą gwarancji pracowniczych w związku z planowanym wprowadzeniem JSW na giełdę. Domagają się także podwyżki płac oraz gwarancji, że proponowany przez resort skarbu państwa pakiet związany z upublicznieniem spółki ma podstawy prawne i faktycznie zostanie zrealizowany.