Wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska podpisała w piątek wniosek szefa MSWiA Jerzego Millera o dodatkowe środki finansowe dla policji. Chodzi o 122 mln zł na uregulowanie zaległych świadczeń i odprawy dla funkcjonariuszy, którzy odchodzą ze służby. Mamy nadzieję, że pieniądze trafią do policjantów jeszcze w tym roku - mówi szef NSZZ Policjantów Antoni Duda.

Służby mundurowe - w tym policjanci - mają około 20 świadczeń dodatkowych. To między innymi dodatki mieszkaniowe, do dojazdów czy remontowe. Zaległości w wypłacie tych świadczeń policjantom wynosiły końcem października 127,5 mln zł.

Pod koniec listopada Suchocka-Roguska informowała, że resort dąży do tego, by do końca roku policjanci otrzymali zaległe świadczenia. Na ten cel miały zostać przeznaczone pieniądze z oszczędności różnych ministerstw oraz od wojewodów.

1 grudnia właśnie z powodu zaległych świadczeń przed kancelarią premiera manifestowało około pięciu tysięcy policjantów. Domagali się wypłaty pieniędzy do końca roku i odstąpienia od kolejnych cięć w budżecie policji na przyszły rok. Grozili masowymi protestami i zasypaniem sądów pozwami o wypłatę zaległości, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione.