Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wreszcie uporała się z problemem kolczyków dla krów. Kolczykowanie miało ruszyć 1 września, ale cały czas nie było wiadomo, kto je wyprodukuje. Ostatecznie okazało się, że kolczyki dostarczą wszystkie trzy firmy, które stanęły do przetargu.

Akcja kolczykowania ruszy w połowie listopada, a to oznacza, że nie skończy się w założonym wcześniej terminie. Czas określony jest do końca stycznia. Z uwagi na to, że pierwsza partia kolczyków zostanie dostarczona do 12 listopada, to przesuwamy termin wykonania do 15 lutego - przyznaje prezes agencji Aleksander Bentkowski.

Zakolczykowanie bydła jest konieczne do uruchomienia systemu IACS, a co za tym idzie uzyskania unijnych dopłat dla rolników. Mimo opóźnień szef ARiMR – tradycyjnie już - zapewnił, że budowanie systemu IACS zakończy się w terminie.

Posłuchaj także relacji reporterki RMF Beaty Grabarczyk:

400 tys. krów zostało zakolczykowanych kilkanaście miesięcy temu w programie pilotażowym. Do zakolczykowania kolejnych 700 tys. użyto kolczyków, które pozostały po programie pilotażowym. W sumie w Polsce zakolczykowano 20 proc. krów.

Kwestie urzędnicze to nie jedyny problem w tej sprawie. Kolczykować mają weterynarze. Jednak wielu z nich już zapowiada, że nie podejmie się tego zadania, bo proponowane ok. 4 zł za założenie kolczyka jednej krowie to za mało.

08:25