Do Prokuratury Generalnej w Warszawie wpłynął wniosek rządu USA o zatrzymanie Romana Polańskiego - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Reżyser, który przyjechał do stolicy na otwarcie Muzeum Historii Żydów Polskich, jest od 36 lat ścigany za gwałt na nieletniej.

Gazeta powołuje się na "wysokiego urzędnika" resortu sprawiedliwości, który potwierdził, że pismo rzeczywiście wpłynęło. Jest to wniosek nie o ekstradycję, ale o zatrzymanie na potrzeby wszczęcia procedury ekstradycyjnej. Pismo nie spełnia jednak wymogów formalnych. Prawdopodobnie zostanie odesłane do poprawki.

Według ogłoszonej w 2010 roku przez polską prokuraturę wykładni Romanowi Polańskiemu nie grozi ekstradycja. Jego przestępstwo w Polsce się przedawniło.