Prawie 800 tysięcy Polaków po 40. roku życia deklaruje, że po wprowadzeniu stanu wojennego działało w podziemnych strukturach "Solidarności", drukowało i kolportowało wydawnictwa drugiego obiegu albo było represjonowanych np. za udział w manifestacjach. Do wyników badania CBOS w tej sprawie dotarła "Rzeczpospolita".

Jeśli przyjąć bardzo zróżnicowany poziom zaangażowania w niezależną działalność, to liczba 800 tysięcy osób deklarujących, że były w podziemiu w stanie wojennym, jest jak najbardziej wiarygodna - komentuje wyniki badania prof. Wojciech Polak z UMK Toruń.

Przeprowadzenie badań zlecił CBOS-owi Senat, który przygotowuje ustawę o wsparciu finansowym dla dawnych działaczy antykomunistycznych. Projekt zakłada, że osoby, które udokumentują swoją działalność opozycyjną, a są dziś w dramatycznej sytuacji życiowej, dostaną od państwa pomoc - maksymalnie około 800 złotych miesięcznie.

Jak pisze "Rzeczpospolita", autorzy projektu zakładali, że do skorzystania z takiej pomocy uprawnionych byłoby nie więcej niż 10-20 tysięcy ludzi. Z badań CBOS wynika jednak, że może ich być nawet 230 tysięcy.

(edbie)

"Rzeczpospolita"