Marek M., pseudonim "Oczko", podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, został w poniedziałek zwolniony z aresztu. Dzień później - właśnie w związku z decyzją o zamianie aresztu "Oczki" na poręczenie majątkowe - prokurator generalny Zbigniew Ziobro odwołał z funkcji szefową szczecińskiego departamentu Prokuratury Krajowej i prokuratora referenta.

Marek M., pseudonim "Oczko", został zwolniony z aresztu w poniedziałek w godzinach popołudniowych - poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Szczecinie Sebastian Matuszczak.

Dzień po wyjściu "Oczki" z aresztu Zbigniew Ziobro poinformował, że odwołał szefową szczecińskiego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, a powodem tej decyzji była właśnie zamiana aresztu Marka M. na poręczenie majątkowe w wysokości 400 tysięcy złotych. Stanowisko stracił również prokurator referent, który zgodził się na tę zamianę.

Podjąłem decyzję o dymisjach, ponieważ takich przestępców nie wolno wypuszczać. To sprzeczne z polityką karną, którą konsekwentnie prowadzę jako minister sprawiedliwości i prokurator generalny - stwierdził Ziobro.

Bogata kartoteka

"Oczko" - szef gangu, który w latach 90. działał na Pomorzu Zachodnim - podejrzany jest obecnie o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która przemycała i handlowała narkotykami. Chodzi o sto kilogramów amfetaminy i tysiąc tabletek ekstazy. W sierpniu 2017 M. został tymczasowo aresztowany.

Pod koniec września z kolei prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia ws. grupy przestępczej zajmującej się handlem papierosami bez akcyzy, który objął siedem osób: byli wśród nich ludzie związani z Markiem M., m.in. Marek D. "Duduś", który w styczniu tego roku usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, usiłowania kradzieży z włamaniem i tzw. paserstwa akcyzowego.

W lutym Sąd Apelacyjny w Szczecinie zdecydował natomiast o ponownym procesie Marka M. i Marka D. oskarżonych o pomoc w zabójstwie w 1995 roku ochroniarza z poznańskiej agencji towarzyskiej. Trzech Rosjan i Polak zastrzelili wówczas w klubie "El Chico" jednego mężczyznę, a drugiego ranili. Proces dwa razy się nie rozpoczął ze względu na nieobecność Marka D. Został za nim wydany Europejski Nakaz Aresztowania, mężczyznę zatrzymano w Niemczech.

"Duduś" już w 2000 roku został skazany na 13 lat więzienia za uczestnictwo w grupie przestępczej "Oczki". Sąd orzekł wówczas, że był on najbliżej związany z szefem grupy.

W sierpniu 2016 sąd skazał natomiast "Oczkę" i "Dudusia" na 15 lat więzienia i jednocześnie zwolnił ich z aresztu, gdyż za działalność mafijną w latach 90. skazani odbyli już kary.

Gang "Oczki" działał w Szczecinie i na Pomorzu Zachodnim od 1993 do 1997 roku: handlował narkotykami, dokonywał wymuszeń rozbójniczych i porwań dla okupu, czerpał też korzyści z przydrożnej prostytucji.

Za kierowanie zbrojną grupą przestępczą "Oczko" został skazany w 2003 roku na 13 lat więzienia.

Ponownie ma natomiast stanąć przed sądem za zlecenie w 1997 roku zabójstwa Wiktora Fiszmana, rezydenta białoruskiej mafii. Poprzedni wyrok 25 lat więzienia został uchylony.


(e)