Aż 370 zarzutów postawiono katowickiemu komornikowi, który dopuszczał się oszustw na szkodę dłużników. Przez kilka lat fałszował dokumenty i wyłudzał pieniądze. Akt oskarżenia przeciw niemu został skierowany do sądu. Grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.

Komornik oszukiwał prywatne firmy, ale na swoim koncie ma też np. Kompanię Węglową. Zawsze działał tak samo: choć przepisy jasno określają sumy, jakie mógł wziąć w postępowaniach egzekucyjnych, mężczyzna zawyżał je i brał więcej. W ciągu ośmiu lat udało mu się wyłudzić ponad 1,3 miliona złotych.

Śledztwo w tej sprawie prowadzili funkcjonariusze z wydziału antykorupcyjnego, którzy współpracowali z Prokuraturą Okręgową w Gliwicach. To kolejna sprawa, którą śląscy policjanci wraz z prokuraturą skierowali do sądu. Wcześniej aktem oskarżenia objęci zostali komornicy z kancelarii w Rudzie Śląskiej, Bytomiu i Gliwicach.