2,6 tys. złotych - tyle za godzinę zarabia posłanka PO Izabela Mrzygłocka, która po raz kolejny została szefową Rady Ochrony Pracy (ROP) - pisze środowy "Fakt". Dziennik przyjrzał się funkcjonowaniu tego specjalnego organu, który działa przy Sejmie.

Jak podaje dziennik, dieta szeregowego członka rady wynosi połowę najniższej pensji krajowej, czyli 875 zł. "Przewodnicząca zgarnia 1,5 najniższej pensji, co równa się 2,6 tys. zł" - pisze "Fakt".

Ponadto dziennikarze wskazuję, że gremium zbiera się mniej więcej raz w miesiącu, a każde posiedzenie trwa godzinę.

"Łatwo obliczyć, że osoby zasiadające w radzie rocznie za kilkanaście godzin pracy zgarniają ponad 10 tys. zł. Na konto posłanki Mrzygłockiej wpływa zaś ponad 30 tys. zł" - podaje tabloid i wskazuje, że od 1 stycznia koszty utrzymania tego organu będą większe, bo wzrośnie płaca minimalna.

Więcej w środowym wydaniu "Faktu". Ponadto w numerze:

- Emeryci dostaną 17 gr waloryzacji

- Szef CBA straci stanowisko

(abs)