Jako ciężki określają lekarze stan 16-latka, który najmocniej ucierpiał podczas wczorajszego pożaru nieużytków w Gostyniu Łobeskim w Zachodniopomorskiem. Chłopak ma głęboko poparzone ręce, nogi i twarz.

Jako ciężki określają lekarze stan 16-latka, który najmocniej ucierpiał podczas wczorajszego pożaru nieużytków w Gostyniu Łobeskim w Zachodniopomorskiem. Chłopak ma głęboko poparzone ręce, nogi i twarz.
Zdjęcie ilustracyjne /Karolina Michalik /RMF FM

Z ustaleń policji wynika, że

nastolatkowie sami zaprószyli ogień. Trzech chłopców bawiło się na belach

siana. Pożar wybuchł, bo jeden z nich na suchym sianie zapalił papierosa.

Nastolatkowie początkowo

próbowali ugasić płomienie, a potem wydostać się z ognia.

Dwóch z nich z oparzeniami

trafiło do szpitali. Lekarze z oddziału oparzeniowego szpitala w Szczecinie-Zdrojach

za kilka dni będą w stanie określić, czy przebywający pod ich opieką 16-latek będzie

potrzebować przeszczepu skóry.

Sprawą zaprószenia ognia

zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.(ag)