Nie przyniosły efektu trwające ponad 10 godzin poszukiwania 14-latka, który wpadł w wir Dunajca w miejscowości Jurków w Małopolsce. Chłopca szukali strażacy i płetwonurkowie, a brzegi rzeki przeczesywali policjanci.

Nie przyniosły efektu trwające ponad 10 godzin poszukiwania 14-latka, który wpadł w wir Dunajca w miejscowości Jurków w Małopolsce. Chłopca szukali strażacy i płetwonurkowie, a brzegi rzeki przeczesywali policjanci.
zdjęcie ilustracyjne /Piotr Bułakowski /RMF FM

14-latek kąpał się w Dunajcu na wysokości kąpieliska Chorwacja. Nurt wody wciągnął  go około 11.10. Jego koledzy, którzy znajdowali się na brzegu, od razu zawiadomili służby. Kiedy służby przyjechały na miejsce, po chłopcu nie było już śladu - powiedział w rozmowie z RMF FM policjant z Brzeska.

Około godz. 22 akcja ratunkowa została przerwana - powiedział rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. Poszukiwania zostaną wznowione w środę o godz. 9 rano - dodał.

Akcję ratunkową prowadzili najpierw strażacy z OSP, potem włączyła się Państwowa Straż Pożarna, m.in. płetwonurkowie oraz ratownicy WOPR z Nowego Sącza.

Nurt rzeki w tym miejscu jest tak silny, że poszukiwania były bardzo trudne.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

APA