Policja przedstawiła zarzuty 33-latkowi, którego 10-letni syn potrącił samochodem 7-latka. W czasie zdarzenia ojciec sprawcy wypadku był pod wpływem alkoholu i siedział na fotelu pasażera obok syna.

Policja przedstawiła zarzuty 33-latkowi, którego 10-letni syn potrącił samochodem 7-latka. W czasie zdarzenia ojciec sprawcy wypadku był pod wpływem alkoholu i siedział na fotelu pasażera obok syna.
Zdjęcie ilustracyjne /archiwum /RMF24

Do zdarzenia doszło w sobotę na Hellowisku - imprezie odbywającej się na zarządzanym przez wojsko poligonie w Opolu-Winowie. Uczestniczyli w niej miłośnicy jazdy po bezdrożach. W pewnym momencie prowadzony przez 10-latka osobowy renault potrącił 7-letnie dziecko. Jak się okazało, koło małoletniego sprawcy siedział jego 33-letni ojciec. W chwili badania przez wezwaną na miejsce policję miał w organizmie ponad pół promila alkoholu.

Poszkodowane dziecko przewieziono do szpitala na obserwację. Na szczęście chłopcu nic się nie stało.

Policja przedstawiła mężczyźnie zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, za co grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Sprawca przyznał się do winy. Dodatkowo policja skierowała do sądu wniosek o ustanowienie kuratora nad 10-latkiem. 

(mch)