Zmarł malarz Marian Włosiński, opiekun i przyjaciel słynnego malarza Nikifora. Włosiński chorował na serce, miał 82 lata.

Marian Włosiński był jednym z głównych bohaterów filmu \"Mój Nikifor\" Krzysztofa Krauzego.

W istocie Włosiński jest równoprawnym bohaterem mojego filmu. To niesamowita historia. Włosiński opiekował się Nikiforem niemal jak dzieckiem. Łemkowski malarz był niemal całkowicie niesamodzielny, nie radził sobie z codziennym życiem. Ale historia ich przyjaźni ma również inny aspekt. To był także układ mistrz-uczeń i to Nikifor był nauczycielem. Włosiński, aby zająć się Nikiforem, zrezygnował praktycznie z prywatnego życia, rozszedł się nawet z żoną, zostawił rodzinę. To dzięki niemu zachowało się tyle prac Nikifora - powiedział Krzysztof Krauze.

Dzięki Włosińskiemu w 1967 r. w warszawskiej \"Zachęcie\" zorganizowano najważniejszą w Polsce retrospektywną wystawę twórczości Nikifora. Obecnie obrazami łemkowskiego malarza szczycą się wielkie muzea i kolekcjonerzy dzieł sztuki na całym świecie. Na aukcjach akwarele Nikifora cieszą się ogromnym zainteresowaniem.

Pogrzeb Włosińskiego odbędzie się w środę w Krynicy.