W ręce niemieckiego wymiaru sprawiedliwości trafił 53-letni mężczyzna, który, jak się okazało był płatnym zabójcą. Przez lata najemnik pracował na zlecenie aparatu partyjnego ze wschodnich Niemiec i zabił w tym czasie wiele osób - twierdzi prokuratura.

Killer otrzymał swoje pierwsze zlecenie od władz NRD w połowie lat 70. Pracował na zlecenie najważniejszych członków partii. Miał usuwać wszystkich, którzy stanowili zagrożenie dla komunistycznych Niemiec wschodnich.

Zdaniem prokuratury generalnej jego ofiarami stało się kilka osób z organizacji uznawanej przez Honekera za terrorystyczną, ponieważ szykowała „zamach na socjalizm”.

Prokuratura wszczęła już postępowanie, będzie ono jednak bardzo żmudne ponieważ do przejrzenia jest wiele teczek wschodnio-niemieckiego wywiadu Stasi, które mogą zawierać sporo informacji o płatnym mordercy.

23:25